
-No dawaj mała.
-Miałeś przestać mnie tak nazywać.
-Nie da rady.
-Dobra to próbuje.
Elsa uśmiechnęła się.
-Udało ci się.
Jack spojrzał na nią trochę oszołomiony.
-No to jaki masz dla mnie prezent?-Spytała
Podszedł do niej, na twarzy było widać uśmiech. Popatrzył dziewczynie w oczy.

-Czas mnie goni, muszę iść ale obiecuje,że jutro przyjdę.
-Wiem, zawsze przychodzisz.-Powiedziała nadal czerwona.
Wyszedł.Tyle myśli miała teraz w głowie. Nie mogła doczekać aż powie to wszystko swojej siostrze, ale nie mogła. Nie miała się nikomu wygadać, przecież wtedy Anna dowiedziała by się o mocy swojej siostry.
Wstał nowy dzień Elsa od rana czekała na swojego przyjaciela. Mijały minuty, godziny i z pięknego poranka zrobiła się ciemna moc.
-Pewnie coś mu wypadło jutro na pewno przyjdzie -Pomyślała.

-Dlaczego on nie przyszedł? Gdzie teraz jest?Czy coś się mu stało -Tymi myślami zadręczała się każdej chwili.Jedyne co nasunęło jej się na usta to :
-Wróć.
Jack odszedł i pewnie już nie wróci, za duże czasu minęło. Była wystarczająco pogrążona w smutku, ale to nie był koniec. Słowa, które usłyszał dobiły ją.
-Król i królowa Arendelle nie żyją.

To był sen. Dawne wspomnienia powróciły. Teraz zaczęły ją dręczyć nawet w nocy.
super opowiadanie czekam na następny post całkiem nieźle idzie ci pisanie.
OdpowiedzUsuńDzięki :) I thx za pierwszy kom XD
OdpowiedzUsuń